Kopalnia złota w Złotym Stoku

 Kopalnia w Złotym Stoku to jeden z najciekawszych podziemnych kompleksów do zwiedzania.

Historia

Pierwsi zbieracze tego szlachetnego kruszcu zjawili się tutaj około 1000 lat temu. Oczywiście, nie były to profesjonalne kopalnie, takie zaczęły powstawać tutaj w XIII wieku. W pewnym momencie Złoty Stok odpowiadał aż za 8% europejskiej produkcji złota. Właściciel kopalni współfinansował m.in. hiszpańskie wyprawy geograficzne. W ciągu 700 lat wydrążono tutaj około 300 km sztolni i szybów, rozmieszczonych na 21 poziomach. W trakcie funkcjonowania kopalni wydobyto 16.5 tony czystego złota.

Od 1709 do 1961 roku wydobywano tutaj arsen, z którego tworzono arszenik i był to jeden z największych tego typu ośrodków na świecie. Wydobyto aż 126 tysięcy ton tej śmiertelnej trucizny, która miała zastosowanie również w wielu innych dziedzinach życia. Kopalnie zamknięto w 1961 roku z powodu wyczerpania złóż, została zalana oraz zapomniana. Po 30 latach postanowiono uczynić z niej atrakcję turystyczną, która dziś jest jedną z wizytówek Dolnego Śląska. Po 5 latach prac w 1996 roku uruchomiono Podziemną Trasę Turystyczną „Kopalnia Złota”.

Zwiedzanie

Jest bardzo przyjemne, trasy nie są klaustrofobiczne ani wymagające. Wszystko odbywa się pod opieką przewodników, po których widać, że są pasjonatami. W trakcie trasy po kopalni złota można zobaczyć jedyny w Polsce podziemny wodospad, podziemne przejście graniczne z Czechami, wziąć udział w spływie łodzią, zjechać zjeżdżalnią czy przejechać się podziemnym pociągiem. Dorośli na pewno spędzą kilka minut w zajmującym fragment kopalni Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli. To wyjątkowa kolekcja dawnych tablic z zakładów pracy w PRLu, na pewno wywoła niejeden uśmiech.

Po samym zwiedzaniu warto skorzystać z takich atrakcji jak płukanie złota czy wybijanie dukatów. Wiem, że brzmi to jak atrakcja dla dzieci, ale uwierzcie, że sama spędziłam tam sporo czasu. Kupiłam sobie również na pamiątkę samorodek złota z kopalni.

Infrastruktura

Miejsce jest bardzo dobrze przemyślane i zorganizowane. Miejsce też jest przemyślane pod każdego turystę, niezależnie od środków finansowych. Strefa gastronomiczna to m.in. ekskluzywna restauracja, tani fastfood, ale i stoły piknikowe, na których można zjeść swoje produkty. Nie ma ukrytych opłat za parking czy place zabaw. W kopalni mile widziane są zwierzęta, które mogą wejść do środka, a w wielu miejscach są porozstawiane miski itp.

Dodatkowe atrakcje

Na miejscu bez problemu można zaplanować cały dzień. Dla mnie ciekawą atrakcją jest Park Linowy. Do wyboru jest mnóstwo tras, ale i spektakularne tyrolki. Nie odważyłam się tym razem, bo miałam jeszcze dość wrażeń po ekstremalnej trasie w kopani uranu, ale mam to w planie przy okazji kolejnej wizyty. Przy kopalni jest również Średniowieczny Park Techniki. Czeka tam sporo ciekawostek i zabawy. Najlepiej kupić bilet łączony na zwiedzanie razem z kopalnią.

Nocleg

Moja wizyta w kopalni była całkowicie spontaniczna, a na miejscu okazało się, że akurat otworzyli tam nowy obiekt noclegowy. Zaskoczyły mnie przestrzenne wnętrza i loftowy design. Śmiało mogę polecić, budząc się na terenie kompleksu czułam się trochę jak w bajce 🙂

Gdzie zjeść?

Ja w trakcie zwiedzania jadłam w Kuźni Smaków na terenie obiektu, a z ciekawości skusiłam się na kawę z jadalnym złotem. Jak na jedzenie w takich masowych miejscach, to byłam bardzo zadowolona. Jednak prawdziwą perełką jest dla mnie Złoty Jar, który również należy do współwłaścicieli kopalni. To poniemiecki pensjonat o wyjątkowej architekturze. Zjecie tam genialne jedzenie, wypijecie kraftowe piwo, a nawet przenocujecie.

Ja na pewno jeszcze wrócę do Złotego Stoku. Cennik i wszystkie niezbędne informacje znajdziecie bezpośrednio na stronie kopalni.

Przejdź na instagram

Śledź moje podróże na Instagramie

@GdziewPolscenaweekend

Bloger
Kasia/Gdansk ♥️ Absolwentka turystyki, Gedanistka i studentka Varsavianistyki👩🏼‍🎓
Ciekawe miejsca w Polsce na weekend 🇵🇱 Autorka 2 bestsellerów📙